O mnie

Od dziecka chciałam być lekarzem weterynarii, mieć psy i konie i właściwie dopiero w tym roku jedna z moich koleżanek z podstawówki uświadomiała mi, ze wszystkie moje dziecięce marzenia się spełniły.
Leczę zwierzaki małe i duże, mam psy, mam konie, startuję w zawodach...
Pierwszy border terrier pojawił się w naszym domu, jako koleżanka dla nastoletnieletniego już wtedy wyżła-Ciastka. Kryteria wyboru były proste, miał to być pies zdrowy, mały i nadążajacy za koniem. Nie mógł też dominować, bo przecież nie chodziło o to by staruszka Ciastka zastraszać. Wszystkie te cechy mają nasze borderki.
Pragnąc podzielić się radością z posiadania tej wyjątkowej rasy z innymi psiarzami w 2008 roku zarejestrowałam w FCI hodowlę o przydomku PRO EQUI.